Mario Vargas Llosa
Masy zdobywa się lekceważeniem albo pochlebstwem. Którą metodę mamy zastosować?
Mario Vargas Llosa nigdy nie był grzecznym chłopcem. W swojej autobiografii i bez [...]
Mario Vargas Llosa nigdy nie był grzecznym chłopcem. W swojej autobiografii i bez cenzury pisze o wybrykach młodości, szalonych miłościach i początkach pisarstwa. [...]
Kredyty dla mediów będą miały swoją cenę w postaci uległości z ich strony.
Kiedy człowiek nie ma zbyt wiele czasu ani pieniędzy na rozrywki, wtedy one, dlatego że są rzadkie i skromne, nabierają cudownych treści, dają przyjemność, jakiej nie znają ci, którzy mogą z nich korzystać bez ograniczeń.
Jeśli rzeka szumi, to niesie kamienie.
Dziadek zawsze był dżentelmenem, a prawdziwi dżentelmeni nigdy nie mówią, a tym bardziej nie piszą grubiańskich słów.
Dyktatura, jakąkolwiek przybrałaby formę, zawsze jest najgorszym złem i powinna być zwalczana wszelkimi sposobami, bo im krócej będzie trwała, tym więcej szkód i cierpień zaoszczędzi się krajowi.
Czy z lewej, czy z prawej, nasze partie zrzeszają łajdaków.1
Czy z lewej, czy z prawej, nasze partie zrzeszają łajdaków.
Byłem trochę przerażony odkryciem, że codzienna działalność polityczna ma tak niewiele elementów intelektualnych – inteligencji.
Bez wprowadzenia do władzy zasad moralnych demokracja [...] nie przetrwa albo nadal będzie swoją własną karykaturą.
Ateista też jest wierzący – to jest ktoś, kto wierzy, że Bóg nie istnieje [...].1
Ateista też jest wierzący – to jest ktoś, kto wierzy, że Bóg nie istnieje [...].
„Formalna” wolność jest połączona z okrutnym wyzyskiem.1
„Formalna” wolność jest połączona z okrutnym wyzyskiem.
Być może nie chciałem załamywać rąk – to cecha charakteru, która przysporzyła mi wiele przykrości.